Jako główne osie konfliktu bliskowschodniego przedstawiane są zazwyczaj kwestie związane z granicami Palestyny, żydowskimi osiedlami na Zachodnim Brzegu Jordanu, uchodźcami palestyńskimi czy podział Jerozolimy. Bardzo rzadko natomiast poruszana jest kwestia dostępu do źródeł wody słodkiej, będąca jednym z kluczowych problemów do rozwiązania.
Na Bliskim Wschodzie, gdzie na większości terytoriów panuje klimat pustynny suchy, źródła wody są wielce ograniczone. Izrael, pragnąc utrzymać tempo rozwoju gospodarczego, chcąc wyżywić rosnącą populację oraz zapewnić funkcjonowanie coraz to nowym osiedlom, zmuszony jest do zwiększenia poboru wody. Od wielu lat rząd w Tel Awiwie inwestuje miliony dolarów w rozwój technologii odsalania wody morskiej i inne niekonwencjonalne źródła jej uzyskiwania. Palestyna natomiast od dawna dąży do uzyskania szerszego dostępu do wody, której zasoby nie zaspokajają potrzeb obecnej populacji. Większa część jej społeczeństwa trudni się rolnictwem i pasterstwem. Rosnąca populacja potrzebuje coraz większych zasobów wody dla zaspokojenia potrzeb gospodarstw domowych oraz dla rozwoju pól uprawnych, by była w stanie się wyżywić.
Źródła wody dostępne na terytorium Izraela i Palestyny to rzeka Jordan oraz cztery warstwy wodonośne. Trzy z nich, nazywane Górskimi Warstwami Wodonośnymi, położone na zachód od Jordanu, współdzielone są między Izraelem a Zachodnim Brzegiem Jordanu. Nadbrzeżna Warstwa Wodonośna biegnie natomiast wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego na terytorium Izraela i Strefy Gazy. Izrael sprawuje kontrolę nad tymi warstwami i sprzedaje wodę Palestyńczykom oraz swoim obywatelom. Mieszkańcy izraelskich osiedli mogą liczyć na państwowe dotacje przy zakupie wody. Ze względu na brak takich dotacji dla mieszkańców Palestyny i różnice w zarobkach woda jest dla nich luksusem. Wydatki na wodę pochłaniają od 10% do aż 50% budżetu domowego przeciętnego Palestyńczyka. W porównaniu do obywateli Izraela, Palestyńczycy rocznie zużywają od czterech do sześciu razy mniej wody per capita. Aż 200 tysięcy osób na Zachodnim Brzegu Jordanu nie na dostępu do systemu wodociągowego, a wodę do codziennych potrzeb kupuje od izraelskiej firmy dostarczającej ją cysternami. Od 1967 roku brzeg Jordanu jest zamkniętą strefą wojskową, co blokuje dostęp do wody mieszkańcom Palestyny.
Aż połowa z projektów wydrążenia nowych studni na terytorium Palestyny jest odrzucana przez palestyńsko-izraelską komisję. Argumenty to brak środków finansowych oraz wiedzy technicznej. Propozycje obywateli Izraela natomiast w większości są akceptowane. Palestyńczycy podejmują więc nagminnie próby wiercenia studni bez zezwolenia. Niewłaściwie wykonane, powodują one często zanieczyszczenie wód podziemnych. Nadbrzeżna Warstwa Wodonośna zagrożona jest obecnie zasoleniem w wyniku niepoprawnie przeprowadzonych odwiertów. Na terytoriach Palestyny władze notorycznie borykają się z problemem słabej ściągalności opłat za wodę oraz nieszczelnym systemem wodociągowym, za co krytykowane są przez Tel Awiw. Wszystko to doprowadza to do powstawania napięć pomiędzy mieszkańcami Palestyny i Izraela.
Woda była jednym z głównych tematów poruszanych podczas negocjacji w Oslo dwie dekady temu*. Zaproponowane przez Izrael niekonwencjonalne źródła wody takie jak odsalanie, import czy wielokrotne użycie wody były niedostępne dla Palestyńczyków ze względu na wysokie koszty takich rozwiązań i brak infrastruktury. Ostatecznie uzgodniono, iż Palestyńczycy mają rocznie prawo do 118 z 679 milionów metrów sześciennych wody stanowiącej roczny dopływ wody do współdzielonych warstw wodonośnych. Dodatkowo porozumienie z Oslo zobowiązuje Izrael do dostarczania do Strefy Gazy i na Zachodni Brzeg Jordanu 28,6 milionów metrów sześciennych wody. Palestyńskie władze podczas negocjacji w Oslo ustąpiły w kwestiach wody, aby przeforsować inne zagadnienia polityczne. Uzgodniono, iż w ciągu czterech lat porozumienie zostanie renegocjowane, do czego jednak nie doszło i obowiązuje ono po dziś dzień.
Jak mocno upolityczniona jest kwestia wody, dowodzi fakt, iż dostęp do jej zasobów był używany jako broń polityczna. Podczas pierwszej Intifady w kwietniu 1989 r. w czasie przedłużających się protestów odcięto wodę i prąd w obozach dla uchodźców w okolicach Ramallah. Natomiast system wodociągów izraelskiej firmy Mekorot, dostarczający wodę do izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu, postrzegany jest przez Palestyńczyków jako jedno z narzędzi wspomagających aneksję ziem palestyńskich.
Warto poruszyć również kwestie wpływu konfliktu izraelsko-palestyńskiego na środowisko naturalne. Spór o wodę doprowadził do powstania wyścigu o dostęp do jej zasobów z warstw wodonośnych. Nadmierne ich wykorzystywanie i nieprawidłowe prowadzenie odwiertów doprowadziło do ich zanieczyszczenia. Głębokie studnie osiedli izraelskich doprowadziły do znacznego obniżenia się lustra wody. Ze względu na intensywny pobór wody do warstw wodonośnych wdziera się coraz więcej wody słonej. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Strefie Gazy, gdzie woda w co drugiej studni nie nadaje się do picia. Osobna kwestia to ścieki. Brak odpowiedniego zarządzania ściekami na terytoriach Palestyńskich doprowadza do zanieczyszczenia wód podziemnych i szybkiego pogarszania się warunków sanitarnych. Pobór wody z Jeziora Tyberiackiego, która poprzez system wodociągów doprowadzana jest do izraelskich osiedli na pustynie Negew, znacznie obniżył poziom Dolnego Jordanu, powodując konsekwencje w postaci powolnego wysychania Morza Martwego oraz wymierania tamtejszej flory i fauny.
Konflikt o wodę jest jednym z najistotniejszych elementów sporu pomiędzy Palestyną a Izraelem. Dotyczy on wszystkich mieszkańców i przez to wywołuje wielkie emocje. Przewiduje się jednak, iż współpraca pomiędzy Izraelem a Palestyną w zakresie hydrotechnologii przyniosłaby spadek napięcia pomiędzy społecznościami i w efekcie mogłaby doprowadzić do rozwiązania trwającego od lat konfliktu. Kooperacja w tej dziedzinie przyczyniłaby się do budowy wzajemnego zaufania, a zatarcie różnic w dostępie do wody zjednoczyłoby skonfliktowane społeczeństwa. Przykładem sukcesu takiej współpracy może być projekt prowadzony w 2010 roku w palestyńskiej wiosce Wadi Fuqin oraz w izraelskim osiedlu Tzur Hassadeh. Wspólna praca nad rozwiązywaniem problemów związanych z dostępem do wody przyczyniła się do budowy zaufania, a przez to do wstrzymania budowy muru oddzielającego obie społeczności.
Marta Lipowska-Hamdy
* 13 września 1993 roku Premier Izraela Icchak Rabin oraz przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jaser Arafat podpisali na trawniku przed Białym Domem porozumienie (tzw. Oslo I), które było efektem kilkumiesięcznych tajnych negocjacji prowadzonych w Norwegii przez obie strony konfliktu. Stało się ono ważną podstawą dalszych rozmów oraz punktem odniesienia dla przyszłych bilateralnych dokumentów.